Podczas tegorocznych warsztatów kreatywnych uczniowie warszawskich i wrocławskich szkół po raz kolejny będą próbować swoich sił jako młodzi wynalazcy. Poznają tajniki metody szybkiego prototypowania Design Thinking, będą uczyć się projektowania w 3D i tworzyć aplikacje mobilne, a w finale programu zaprezentują własne wynalazki.
Czy można jechać przodem w bok, czyli rzecz o nietypowych rodzajach napędów w robotach, jak z klocków skonstruować silnik pneumatyczny, na jakich zasadach działa wykrywacz kłamstw, czy przy użyciu owoców można wytworzyć prąd, jak zaprojektować motocykl wykorzystując technikę modelowania w 3D – to tylko niektóre z nowych tematów zajęć w ramach 7. edycji programu.
– Warsztaty organizowane na uczelniach technicznych to stały punkt naszego programu. Uczniowie bardzo chętnie majsterkują i przeprowadzają doświadczenia pod okiem studentów. Mają rzadką okazję, aby w praktyce wykorzystać to, czego dotychczas uczyli się tylko w teorii. Efektem ich prac są często zaskakujące i inspirują projekty wynalazków – mówi Łukasz Kałucki, koordynator Akademii Wynalazców im. Roberta Boscha.
Aby wynalazek mógł spełnić oczekiwania jego przyszłych użytkowników, ważne jest przygotowywanie prototypów do testu. Tego uczniowie będą się uczyć podczas warsztatów Design Thinking w Urzędzie Patentowym. Pod okiem ekspertów powstaną prototypy przedmiotów codziennego użytku, które będą oceniane przez profesjonalne jury, a następnie doskonalone przez uczestników zajęć.
W tegorocznej edycji nie zabraknie nowych technologii. Dzięki współpracy z Polsko-Japońską Akademia Technik Komputerowych odbędą się zajęcia poświęcone programowaniu gier i tworzeniu aplikacji mobilnych. Podobnie jak w latach ubiegłych swoje warsztaty zorganizują także Wojskowa Akademia Techniczna, Wrocławski Park Technologiczny.
Wszystkie aktualne informacje na temat Akademii Wynalazców można znaleźć na stronie internetowej programu www.akademiawynalazcow.edu.pl oraz na nowym kanale Google+. Na Facebooku zamieszczane będą transmisje live z przebiegu wybranych warsztatów, a na Snapchat bieżąca dokumentacja zdjęciowa.
Źródło: Bosch
