envelope redakcja@polskiinstalator.com.pl home ul. Wąski Jar 9
02-786 Warszawa

Advertisement











services-762103 640Dużo się dzieje ostatnio na naszym rynku klimatyzacji i chłodnictwa, zarówno w dziedzinie technologii, jak i legislacji. Nowe kierunki regulacji unijnych w sprawie f-gazów i SZWO, ciągły wzrost wymagań w zakresie komfortu użytkowników i efektywności energetycznej, zmiany konstrukcyjne urządzeń czy kwestie wymogów BHP – w oczywisty sposób przenoszą się nie tylko na działania producentów, ale też wykonawców czy serwisantów.

Temat kondycji i przyszłości rynku klimatyzacji dziś jest gorący także dlatego, że przed nami kolejny sezon letni, który zapewne wzmoże zainteresowanie urządzeniami (i branżą). Dlatego też poprosiliśmy przedstawicieli Krajowego Forum Chłodnictwa oraz znaczących producentów urządzeń klimatyzacyjnych, aby odnieśli się do kilku poniższych kwestii.
– Jak widzą perspektywy i kierunki rozwoju rynku klimatyzatorów wobec coraz wyższych wymogów w zakresie efektywności, komfortu czy ekologii? Jak kształtują się obecnie preferencje klientów?
– Jakie nowe standardy, ewentualnie obostrzenia, w zakresie montażu i serwisowania urządzeń klimatyzacyjnych niosą ze sobą zmiany wprowadzane w konstrukcji tych urządzeń oraz w związku z nowymi wymaganiami w zakresie F-gazów i SZWO?
– Czy intensywnie rozwijający się w Polsce rynek pomp ciepła (powietrze-woda, grunt-woda) może stanowić konkurencję dla rynku klimatyzatorów?

grejcz

Krajowe Forum Chłodnictwa

Robert Grejcz, prezes Krajowego Forum Chłodnictwa

 

 



Prawodawstwo i perspektywy rozwoju branży

Ustawa o substancjach zubożających warstwę ozonową i niektórych fluorowanych gazach cieplarnianych z 15 maja 2015 r., w zakresie najbardziej nas interesującym, określa obowiązki podmiotów prowadzących działalność gospodarczą, jak i użytkujących produkty, urządzenia oraz systemy zawierające te substancje. Obowiązkiem tych podmiotów jest zapobieganie wyciekom przez wykonywanie niezwłocznej naprawy urządzeń czy instalacji po ich wykryciu, okresowej kontroli szczelności, konserwacji, serwisu, odzysku czynnika chłodniczego przez certyfikowany personel czy oznakowanie przez założenie karty urządzenia. Powyższa ustawa reguluje zadania organów i jednostek właściwych w sprawach substancji zubożających warstwę ozonową i fluorowanych gazów cieplarnianych oraz postępowanie z produktami i urządzeniami zawierającymi te substancje lub od nich uzależnionymi. Do takich zadań należy identyfikacja operatorów, a tym samym urządzeń i systemów oraz ich napełnień substancjami zubożającymi warstwę ozonową czy fluorowanymi gazami cieplarnianymi.
Krajowa ustawa f-gazowa, oparta na rozporządzeniu nr 842/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 17 maja 2006 r., nie implikuje ograniczeń we wprowadzaniu do obrotu urządzeń zawierających fluorowęglowodory (czynniki chłodnicze z grupy HFC). Takie zakazy wprowadza natomiast rozporządzenie nr 517/2014 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 16 kwietnia 2014 r. W odniesieniu do urządzeń klimatyzacyjnych zakaz dotyczy wprowadzania do obrotu od 2020 r. nowych klimatyzatorów przenośnych napełnionych czynnikiem chłodniczym o GWP > 150, a od 2025 r. – nowych klimatyzatorów typu split o napełnieniu poniżej 3 kg czynnikiem chłodniczym o GWP > 750.
Zarówno ograniczenia w stosowaniu fluorowęglowodorów, jak i zakazy we wprowadzaniu do obrotu urządzeń wywołają istotne zmiany w branży HVAC, znacznie wykraczające poza wybór czynnika chłodniczego, obejmujące architekturę systemów i praktykę montażową. Producenci muszą spełnić wymagania dotyczące oznakowania i kontroli wycieków. Na decyzje co do wyboru czynnika będą jednak miały wpływ również inne przepisy dotyczące projektowania produktów i aplikacji. Jak wiemy, nowelizowana jest norma EN 378 określająca wymagania dotyczące instalacji chłodniczych i ich wyposażenia.
Kierunki rozwoju rynku klimatyzatorów w dużej mierze nakreśla ustawodawca. Podwyższone standardy efektywności energetycznej dla systemów klimatyzacji bytowej i komercyjnej obowiązują już od kilku lat. Od 1 stycznia 2013 r. nie można montować klimatyzatorów nie spełniających dyrektywy ekoprojektu. Ograniczenie to obowiązuje dla urządzeń, których wydajność nie przekracza 12 kW. Dyrektywa wprowadza również obowiązek stosowania etykiet produktowych, które pozwolą klientowi ocenić klasę energetyczną urządzenia i jego oddziaływanie na środowisko. Karta produktu musi zawierać informację o zastosowanym czynniku chłodniczym wraz ze wskaźnikiem GWP oraz o poziomie emitowanego hałasu.
Nowe czynniki chłodnicze powinny być zgodnie z przepisami, bezpieczne dla konsumentów, personelu obsługującego urządzenia i dla serwisu, przyjazne środowisku i zapewniające jak najlepsze osiągi oraz korzyści z eksploatacji. Fluorowęglowodory (HFC), jak R410A, chyba obecnie najpowszechniej stosowany czynnik chłodniczy w klimatyzacji, są uznawane za gazy o wysokim potencjale współtworzenia efektu cieplarnianego. Jednak, ze względu niską emisję z systemów klimatyzacji, pośredni składnik tworzenia efektu cieplarnianego, który odnosi się do ilości dwutlenku węgla wytworzonego do zasilenia energią elektryczną urządzenia, ma o wiele większy wpływ niż bezpośredni wyciek czynnika chłodniczego z instalacji.
Założeniem dyrektywy jest, że przy rzetelnej informacji konsument będzie mógł podjąć racjonalną decyzje co do wyboru urządzenia – w oparciu o najniższy całkowity koszt ponoszonych nakładów, na który składa się zarówno koszt zakupu urządzenia, jego montażu i uruchomienia, jak i koszt eksploatacji, konserwacji i serwisu. Konsument powinien być przy tym zainteresowany jak najwyższą oceną klasy energetycznej budynku, której składowymi, oprócz klasy energetycznej przegród budowlanych i okien, są systemy energetyczne w nim występujące (do których zalicza się system klimatyzacji, wentylacji i grzewczy).
Podsumowując, należy oczekiwać, że wyższy potencjał wzrostu będą miały klimatyzatory i urządzenia klimatyzacyjne o wysokiej efektywności energetycznej, z systemem sterowania ułatwiającym diagnostykę i konserwację oraz o mniejszym napełnieniu czynnikiem chłodniczym wymaganym do prawidłowego działania. Istotnym kryterium jest też miejsce montażu i estetyka klimatyzatora, gdyż oba te czynniki także oddziałują na środowisko (hałas wywołany pracą urządzenia oraz wkomponowanie go w otoczenie i architekturę budynku).

Nowe obowiązki dla branży i działania KFCh
Ustawa f-gazowa nakłada na personel i firmy serwisowe obowiązek posiadania certyfikatu uprawniającego do wykonywania, w odniesieniu do konkretnych rodzajów urządzeń chłodniczych, klimatyzacyjnych i pomp ciepła, następujących czynności: instalowanie, serwisowanie, konserwacja, naprawy, demontaż, przeglądy szczelności i odzysk czynnika chłodniczego. Ponadto, zarówno personel, jak i firmy serwisowe mają obowiązek podejmowania środków zapobiegających wyciekom czynnika chłodniczego. Przepis ten ma być egzekwowany przez organy i jednostki właściwe w sprawach substancji zubożających warstwę ozonową i fluorowanych gazów cieplarnianych sankcjami w przypadkach rażących zaniedbań lub celowego wypuszczania czynnika do atmosfery.
W zależności od napełnienia instalacji czynnikiem chłodniczym (wyrażonym w kg czynnika), ustawa nakłada obowiązek dokonywania okresowych, rutynowych kontroli szczelności. Wykryta nieszczelność powinna być niezwłocznie usunięta przez certyfikowany personel, a potem skontrolowana po upływie miesiąca od naprawy. Firmy serwisowe muszą dysponować wyposażeniem technicznym spełniającym minimalne wymagania odpowiednie do prowadzonej działalności.
Krajowe Forum Chłodnictwa promuje ideę, że odpowiedzialne użytkowanie sprzętu i wykorzystywanie czynników chłodniczych jest kluczem do bezpieczeństwa i oddziaływania na środowisko. Zachęcamy nasze środowisko branżowe do następujących działań:

  • sprawdzania szczelności systemu przed napełnieniem czynnikiem chłodniczym oraz przechowywania czynników chłodniczych w szczelnych, hermetycznych pojemnikach, aby zminimalizować ryzyko wycieku czynnika do atmosfery;
  • monitorowania i sprawdzania pod względem szczelności instalacji, aby nie dopuścić (bądź obniżyć) do bezpośredniej emisji czynnika do atmosfery oraz utrzymać sprawność energetyczną urządzenia;
  • odzysku, recyklingu i regeneracji czynnika chłodniczego, także przy demontażu czy wymianie zużytego sprzętu;
  • dążenia do podnoszenia efektywności energetycznej systemu/instalacji, jeżeli jest to ekonomicznie opłacalne, w tym do właściwego projektowania instalacji, doboru urządzeń, ich montażu i obsługi.

Szkolimy personel firm z naszej branży w Ośrodkach Szkolenia i Certyfikacji Krajowego Forum Chłodnictwa. Instruujemy o postępowaniu w zgodności z normami bezpieczeństwa przy posługiwaniu się czynnikiem chłodniczym, o właściwym montażu, konserwacji i obsłudze instalacji (norma europejska EN378). Organizowane przez nas Kongresy PROCLIMATE, konferencje i seminaria, jak np. w czasie tegorocznych Targów INSTALACJE w Poznaniu, mają na celu informowanie branży i wszystkich interesariuszy o przygotowywanych bądź nowo wprowadzonych przepisach i normach prawnych. Będziemy także informować i szkolić w zakresie nowych technologii i rozwiązań mogących zastąpić lub ograniczyć stosowanie fluorowanych gazów cieplarnianych, wraz z zasadami bezpiecznego ich wykorzystania.

Konkurencja na rynku pomp ciepła
Podstawową funkcją klimatyzatorów jest utrzymywanie odpowiedniej temperatury w pomieszczeniach przez wychładzanie powietrza, a podstawową funkcją pomp ciepła jest ogrzewanie powietrza celem uzyskania pożądanej temperatury w pomieszczeniach, oraz, często, dostarczenie ciepła do przygotowania c.w.u. Istnieją oczywiście aplikacje, gdzie komfort cieplny w danym zastosowaniu może być zapewniony zarówno klimatyzatorem, jak i pompą ciepła. W wielu wypadkach jest to wynikiem konstrukcji systemu, w którym zainstalowane odbiorniki, np. klimakonwektory, mogą być wykorzystywane do pracy w funkcji grzania i chłodzenia. Dodatkowo, w gruntowej pompie ciepła jej dwufunkcyjność może pomógł w regeneracji dolnego źródła ciepła, z którego będziemy korzystać w okresie zimowym. Nie sądzę, aby w tym aspekcie pompy ciepła stanowiły zagrożenie dla klimatyzatorów, a to ze względu na całkowity koszt instalacji. Najbardziej zbliżone funkcjonalnie są klimatyzatory i powietrzne pompy ciepła. W przypadku pomp ciepła jest to najbardziej dynamicznie rozwijający się segment rynku, ze względu na niższy koszt inwestycyjny w stosunku do gruntowych pomp ciepła. Wzrost ten nie odbywa się kosztem rynku klimatyzatorów, powietrzne pompy ciepła są raczej w bezpośredniej konkurencji do pozostałych urządzeń grzewczych.

 

danielak

KAMPMANN Polska Sp. z o.o.

Maciej Danielak, kierownik działu sprzedaży

 

 



Rynek urządzeń chłodzących z pewnością będzie się dalej intensywnie rozwijał. Potrzeba chłodzenia oraz standardy dotyczące komfortu środowiska wewnętrznego mają tendencję wzrostową. A jeśli chodzi o technologie, to sądzę, że systemy wodne z wykorzystaniem wody lodowej będą zyskiwać na znaczeniu i wypierać rozwiązania freonowe. Ograniczenia w stosowaniu czynników chłodniczych oraz rosnące ceny czynników sprawią, że układy chłodnicze będą „zamykane” w maszynach (hermetycznie zamknięty czynnik chłodniczy), a transport energii bazować będzie na sprawdzonych systemach i odbiornikach wodnych.

Nowe regulacje f-gazowe wymagają znacznie lepszego kontaktu producentów z instalatorami, ewentualnie wsparcia ich podczas prac serwisowych. Można więc liczyć na więcej szkoleń i innych form bliskiej współpracy.
Dotychczas na rynku funkcjonowały wyspecjalizowane firmy osobno z branży klimatyzacyjnej i osobno z grzewczej. Dziś sensowne wydaje się łączenie tych dwóch branż w jeden zakres u danego wykonawcy, przy czym z pewnością wymaga to dużego wsparcia od producentów. Przy łączeniu zakresów można się spodziewać pewnej prawidłowości: zależnie od tego, jaki zakres prac był dotychczas podstawą działalności firmy oraz w którą stronę zostało dokonane poszerzenie funkcjonalności, popularność zdobywają klimatyzatory z rewersyjną opcją grzania, ewentualnie pompy ciepła z rewersyjnym trybem pracy chłodniczej. Urządzenia te są w swojej zasadzie działania podobne, ale są optymalizowane na różne tryby pracy (grzanie lub chłodzenie). Warto też pamiętać o logice kosztów – pomiary wykazują, że instalacje VRF/VRV w trybie grzewczym zużywają trzy razy więcej energii niż rewersyjna pompa ciepła z gruntowym dolnym źródłem. W polskich warunkach klimatycznych ma to istotny wpływ na wybór systemu grzewczo-chłodzącego. Widoczny jest też wyraźny trend w rozwoju urządzeń w wersjach designerskich, odpowiadających różnym gustom klientów końcowych. Coraz większe znaczenie ma również dla klientów końcowych panel sterowniczy. Łatwość obsługi, wysoka estetyka i nowoczesność rozwiązań niejednokrotnie przesądzają o wyborze konkretnego systemu.

deska

KLIMA-THERM S.A.

Paweł Deska, zastępca dyrektora ds. technicznych

 

 

 


Zmiany legislacyjne, a co za tym idzie – nieustanne dążenie do zwiększania efektywności energetycznej, wiąże się w naszej branży z ciągłym poszukiwaniem i wdrażaniem nowych czynników chłodniczych, które mają mniejsze oddziaływanie na środowisko niż te dotychczas stosowane. Moim zdaniem dobrym kierunkiem w tym zakresie, wyznaczającym też rozwój technologii, jest adaptowanie związków naturalnie występujących w przyrodzie (np. CO2) oraz rozwiązywanie problemów technicznych z tym związanych, czyli wykorzystywanie lepszych materiałów, systemów połączeń niwelujących do minimum ryzyko nieszczelności czy w końcu stosowanie układów monitorujących wycieki czynnika.

Jesteśmy oczywiście w trakcie zmian będących konsekwencją nowych wymogów, które – jak wiadomo – wymuszają działania na wszystkich uczestnikach procesu budowlanego: począwszy od projektanta systemów HVACR, którego zadaniem jest zaprojektowanie układów spełniających wymagania nowych rozporządzeń, poprzez wykonawcę instalacji konsumującego postanowienia projektanta, skończywszy na samym inwestorze, czyli właścicielu i operatorze gotowej instalacji. Przypomnę również, że na firmy instalacyjne i serwisowe oraz na pracowników tych firm nałożone zostały nowe obowiązki dotyczące uprawnień f- azowych. Każdy z tych podmiotów musi posiadać certyfikat f-gazowy dla przedsiębiorstwa, który jest uzyskiwany na podstawie certyfikatu personalnego wystawianego przez akredytowaną instytucję. Aby otrzymać uprawnienia, należy zdać egzamin weryfikujący wiedzę zarówno z aktualnych przepisów prawa, jak również z technicznych aspektów montażu i serwisowania urządzeń. Jednocześnie na właścicieli i operatorów instalacji zawierających powyżej 3 kg czynnika chłodniczego nałożono obowiązek rejestracji urządzeń oraz zlecania kontroli szczelności i przeglądów okresowych firmom legitymującym się aktualnym certyfikatem i posiadającym odpowiedni personel.
Jeśli chodzi o inne czynniki wpływające na rozwój naszego rynku klimatyzatorów, to wymienię dwa najważniejsze: wzrost temperatury w sezonie letnim i dążenie do podnoszenia standardu życia. Coraz częściej pracujemy w pomieszczeniach klimatyzowanych, jeździmy samochodami czy komunikacją wyposażoną w klimatyzację. W przestrzeniach biurowych klimatyzacja przestała być już życzeniem inwestora, stając się nieodłączną funkcją komfortu, a w przypadku pomieszczeń teletechnicznych – również narzędziem gwarantującym bezpieczeństwo przechowywanych danych. Naturalne jest, że komfort ten chcemy rozszerzać także na własne domy. Dla klientów indywidualnych ważnym aspektem przy wyborze jest estetyka, jak również ergonomia i funkcjonalność urządzeń, choć coraz częściej zwracają oni uwagę na efektywność energetyczną. Dla odbiorców biznesowych kluczowe są natomiast energooszczędność, trwałość i bezpieczeństwo. Wysokiej klasy urządzenia klimatyzacyjne zużywają mniej energii, co przekłada się bezpośrednio na rachunek ekonomiczny, zwłaszcza że tego typu systemy w warunkach komercyjnych eksploatowane są znacznie bardziej intensywnie niż klimatyzatory domowe. Należy również wspomnieć o kosztach związanych z obsługą serwisową, mających wpływ na efektywność inwestycji. Podsumowując, wszystkie znane i uznane firmy na rynku stale optymalizują swoje urządzenia pod względem estetyki i efektywności energetycznej.
Nie sądzę, aby na rozwój rynku klimatyzatorów miał negatywny wpływ wzrost rynku pomp ciepła powietrze-woda czy grunt-woda. Oba te rynki są odmienne, pomimo wspólnych cech. Rzadko się zdarza wykorzystywanie klimatyzatora (pompy ciepła powietrze-powietrze) jako jedynego źródła ciepła, zważywszy na to, że nie rozwiązuje on kwestii przygotowania c.w.u., co z kolei z powodzeniem realizuje pompa ciepła (powietrze-woda czy grunt-woda). Oba rynki rozwijają się dynamicznie, choć w przypadku klimatyzacji komfortu widać większe wysycenie. Jak przypuszczam, intensywny rozwój rynku pomp ciepła, przy znaczącej poprawie wskaźników efektywności energetycznej, wpłynie raczej na spadek popularności kotłów grzewczych, a nie klimatyzatorów.

parys

Mitsubishi Electric Europe B.V. (Sp. z o. o.)

Jacek Parys, Technical & Training Leader

 

 

 


Ustawa f-gazowa wraz z rozporządzeniami wprowadziła pewne uporządkowanie w zakresie gospodarki czynnikami chłodniczymi, które mają negatywny wpływ na środowisko naturalne. Jednakże kilkuletnie opóźnienie wprowadzenia tej ustawy w życie i rozporządzeń spowodowało znaczną nerwowość i niepewność na rynku. Dodajmy do tego, że z jednej strony nowe przepisy zawierają oczekiwane uregulowania w zakresie weryfikacji uprawnień osób i firm pracujących z tymi czynnikami, a z drugiej strony nakładają na operatorów urządzeń obowiązki, o których oni nie mają pojęcia i których niewypełnienie podlega karze grzywny. Taka sytuacja spowolniła rynek klimatyzatorów, wstrzymując inwestycje zarówno ze strony inwestorów, jak i wykonawców chcących wypełnić zobowiązania ustawy. Nowe przepisy nakładają na producentów europejskich, w tym wprowadzających do Polski urządzenia z f-gazami, ograniczenia zmniejszające ich ilość (tzw. kontyngenty) do 21% w 2030 r. – z obecnie wprowadzanych 93%. Czołowi producenci klimatyzacji już od kilku lat testują i sprzedają poza Europą urządzenia z nowymi czynnikami chłodniczymi, ale tutaj są pewne ograniczenia. O ile najczęściej obecnie stosowany R410 nie jest palny, to nowe czynniki są albo lekko palne (R290 – propan czy R32) albo toksyczne (B2L – amoniak). Dwutlenek węgla CO2, ekologiczny czynnik chłodniczy idealnie wpisuje się w wysokociśnieniowe, hermetyczne układy chłodnicze, np. pomp ciepła. W układach niehermetycznych, np. VRF, urządzenia będą pracowały na dużo niższych wartościach ciśnienia. Na podstawie danych japońskich można przyjąć, że największe szanse wejścia do Europy mają równolegle: czynnik R32 oraz CO2. Wprowadzenie nowych czynników, np. R32, nie zmienia konstrukcji urządzeń, a urządzenia już zamontowane na R410 będą mogły na nich pracować. Jednakże R32 jest cięższy od powietrza, jego gęstość w temperaturze otoczenia 20°C wynosi 2,2 kg/m3, podczas gdy tlenu 1,2 kg/m3. Z tego powodu montaż urządzeń możliwy będzie tylko w wyższych częściach pomieszczenia, a nie przy podłodze. Zmianie musi też ulec podejście do wentylacji w takich pomieszczeniach.

Warto pamiętać, że nowoczesne urządzenia klimatyzacyjne, niezależnie od złożoności konstrukcji i funkcji, powinny być bezpieczne i trwałe. Te parametry są istotne nie tylko przy pracy, ale i przy okresowych przeglądach. Łatwy montaż i dostęp do wszystkich elementów podlejących wielokrotnej konserwacji skutecznie zachęcają instalatorów do kolejnych montaży. Wschodzący rynek pomp ciepła typu powietrze-woda czy powietrze-powietrze-woda w układach hybrydowych stanowiących dla obiektu jedyne źródło ciepła i klimatyzacji idealnie wpisują się w model nowoczesnego myślenia o oszczędności czy funkcjonalności. Szczególnie układy typu powietrze- powietrze-woda stanowią rozwiązania przyszłości osiągane już dziś przez czołowego producenta japońskiego (Mitsubishi Electric), gdzie do powietrznej jednostki zewnętrznej można przyłączyć w układzie czynnika chłodniczego zarówno układ wodny: c.w.u., ogrzewanie płaszczyznowe wodne lub grzejnikowe, jak i układ wielu niezależnie pracujących jednostek powietrznych przeznaczonych do chłodzenia. W takim układzie podczas jednoczesnej pracy w funkcji chłodzenia i grzania współczynniki efektywności energetycznej osiągają wartości nawet do COP = 8. Jak widać producenci klimatyzacji, łącząc układy, nie obawiają się spadku popularności klimatyzatorów, a widzą w tym ogromny potencjał.

lenarczyk

Panasonic Marketing Europe GmbH

Tomasz Lenarczyk, Sales & Marketing Manager

 

 

 


Wejście w życie ustawy dotyczącej f-gazów i SZWO ma znaczenie głównie dla instalatorów. Zgodnie z nowymi przepisami muszą oni być przeszkoleni i dysponować certyfikatem uprawniającym do pracy z f-gazami. To dobra zmiana z punktu widzenia użytkowników, którzy będą mieli pewność, że instalacja w budynku została wykonana profesjonalnie. Z drugiej strony sami użytkownicy/zarządcy budynków mają nowe obowiązki związane z koniecznością rejestrowania urządzeń i dokumentowania wszelkich czynności dotyczących konserwacji, serwisowania czy kontroli szczelności systemu.

Nie sądzę, aby wejście w życie nowych regulacji istotnie wpłynęło na rozwój czy osłabienie rynku urządzeń klimatyzacyjnych. To zmiany, do których wszystkie strony: użytkownicy, instalatorzy i producenci muszą się po prostu przystosować i do których od dawna się przygotowujemy. W przypadku producentów główną zmianą, którą wymuszają ustawy, jest zmiana czynnika chłodniczego. Panasonic, podobnie jak wiele innych firm, zamierza przejść na czynnik R32. Zmiana ta wpłynie na konstrukcję i sposób montażu rządzeń, co jest ważne dla instalatorów, ale pomagamy im się przygotować. Firmy, które ubiegają się o akredytację Panasonic, a więc chcą oferować gwarancję na nasze urządzenia, muszą wysłać swoich pracowników na szkolenie dedykowane konkretnej grupie produktów. Akredytowani instalatorzy są doskonale przygotowani do montażu i serwisowania urządzeń zgodnie z obowiązującymi standardami.
Mimo że ustawy dotyczące f-gazów i SZWO nie zrewolucjonizują rynku systemów klimatyzacyjnych, to na pewno spełnią ważną rolę regulacyjną. Pozwolą wyeliminować przestarzałe i szkodliwe dla środowiska technologie, wpłyną też na podniesienie kwalifikacji instalatorów. W dłuższej perspektywie zwiększą też świadomość użytkowników odnośnie rozwiązań proekologicznych oraz wzmocnią wagę kryterium jakości i efektywności rozwiązań. Obecnie czynniki te są ważne, jednak często większą rolę odgrywa cena i estetyka, szczególnie w przypadku klimatyzatorów domowych. Natomiast w przypadku systemów obiektowych bardzo ważną kwestią jest wsparcie serwisowe i to się pewnie nie zmieni, gdyż utrzymanie ciągłości pracy urządzeń jest tutaj priorytetem. Obecnie trudno sobie wyobrazić, aby pompa ciepła mogła zastąpić klimatyzator, rozumiany jako chłodzące urządzenie domowe bądź przeznaczone do małych obiektów komercyjnych. Na polskim rynku te dwie kategorie produktowe nie są dla siebie konkurencyjne, gdyż jesteśmy przyzwyczajeni do ogrzewania domów wodą, zaś klimatyzatory w świadomości użytkowników służą jedynie do chłodzenia. Dostrzegam jednak możliwość odwrotną. Na rozwój rynku klimatyzatorów nie powinna też w znaczący sposób wpłynąć rosnąca popularność pomp ciepła. Trudno sobie bowiem wyobrazić, aby pompa mogła zastąpić urządzenie klimatyzacyjne, rozumiane jako chłodzące urządzenie domowe. Myślę, że w niedalekiej przyszłości to właśnie klimatyzatory zaczną z polskiego rynku wypierać pompy ciepła.


 

pi