Drukuj
Nadrzędna kategoria: Artykuły tematyczne

Firmy budowlane i instalacyjne, które mają istotną ekspozycję walutową z tytułu znaczącego udziału sprzedaży zagranicznej czy importu środków trwałych i materiałów, mogą skutecznie i tanio zabezpieczyć się przed stratami związanymi z wahaniem kursów walutowych – bez użycia skomplikowanych instrumentów finansowych lub korzystając z nich tylko w ograniczonym zakresie. Przy niskich marżach handlowych, jakie realizują firmy w sytuacji spowolnienia gospodarczego lub nasilonej konkurencji cenowej, może to znacząco wpłynąć na wynik netto firmy w danym roku obrachunkowym. 


Wejście Polski do Unii Europejskiej skutkowało likwidacją ceł, kontyngentów ilościowych oraz uproszczeniem procedur. Od tego momentu eksport rośnie, integracja polskiego przemysłu i usług budowlanych czy instalatorskich z rynkiem globalnym nieustannie postępuje, a kryzys lat 2009-2012 tylko uświadomił właścicielom firm, że unikanie rynków zagranicznych może być zabójczo krótkoterminową strategią. Z aktywnością na rynkach zagranicznych wiąże się jednak ryzyko walutowe (ang. FX risk) i konieczność rozważenia, kiedy i w jakim stopniu warto to ryzyko zabezpieczać (ang. FX hedging).

 

Piotr Kiciński

Od czego zacząć? O tym w Polskim Instalatorze nr 2/14