Drukuj
Nadrzędna kategoria: Artykuły tematyczne

22Zbiornik na deszczówkę jest jak duża skarbonka. Kropla po kropli napełnia się wodą, która „spada z nieba" i do tego nic nas to nie kosztuje. Bardzo szybko, zebrane setki litrów wody można wykorzystać do nawadniania ogrodu, spłukiwania WC, prania i innych prac porządkowych. 

Coraz więcej inwestorów decyduje się dziś na budowę domów energooszczędnych i pasywnych. Szukamy oszczędności, instalując nowoczesne urządzenia grzewcze: pompy ciepła, układy solarne czy systemy fotowoltaiczne, dzięki którym oszczędzamy na kosztach związanych z eksploatacją budynków. Szukamy nowych rozwiązań w oświetleniu, instalując energooszczędne systemy, zamieniając źródła żarowe na układy zbudowane na diodach LED.

20Szukamy oszczędności czasem w bardzo kosztownych i zaawansowanych rozwiązaniach, natomiast zapominamy o dobrach, które daje nam sama natura lub nieświadomie nie potrafimy z nich skorzystać. Mam na myśli wodę, która „spada z nieba" i w żaden sposób nie jest przez wielu z nas zbierana.

! Dzięki zbieraniu, magazynowaniu i wykorzystaniu wody deszczowej, możemy w bardzo prosty sposób oszczędzać wodę sieciową, która jest coraz droższa i według ostatnich danych nie zapowiada się, że będzie tańsza

Poprzez taką prostą czynność, jak wykorzystywanie wody deszczowej, możemy zmniejszyć koszty eksploata cyjne budynku związane z poborem wody wodociągowej aż do 50%, nie tracąc nic na komforcie życia, nie wspominając już o środowisku naturalnym, które dzięki naszej działalności zyskuje bardzo dużo.

W artykule zaprezentowany zostanie jeden z najprostszych systemów, który zainstalowany przy budynku może zbierać, magazynować a następnie wykorzystywać wodę opadową do nawadniania ogrodów. Scharakteryzowane zostaną podstawowe elementy, jakie powinny wejść w skład kompletnego systemu zbierania, filtracji i nawadniania ogrodu. Przedstawiony zostanie prosty przykład doboru zbiornika wraz z systemem filtracyjnym, a także omówione podstawowe zasady, jakimi należy kierować się przy planowaniu i wykonaniu automatycznego nawadniania z wykorzystaniem zbiornika na wodę deszczową. Wiele działek, na których zbudowano dom mieszkalny zaraz po zamieszkaniu lub nawet jeszcze przed zostaje „zabetonowanych" tzn. na wszelkiego rodzaju wjazdach, podjazdach, chodnikach itp. widoczne są duże place, na których układana jest kostka brukowa. Teren po wykonaniu takiej inwestycji będzie wyglądał na pewno bardzo ładnie, natomiast powstaje problem z odprowadzeniem wody opadowej z dachu i terenów utwardzonych. Lepiej nie doprowadzać do sytuacji, gdy podczas jakiejś większej ulewy cała woda pozostanie na terenie przed budynkiem (co może prowadzić do podtopień) lub też zostanie odprowadzona na ulicę, obciążając jednocześnie bardzo mocno studzienki kanalizacyjne. Czy nie chcemy mieć pięknego zielonego ogrodu w czasie, kiedy latem za oknem mocno świeci słońce, jest susza? W takim okresie zawsze pojawiają się deficyty wody, które są sporym problemem i zabójczo działają na tereny trawiaste, kwiaty i krzewy. Dość często w tym okresie spada także ciśnienie w sieci wodociągowej i pojawiają się lokalne zakazy podlewania ogrodów, co jest bardzo niekorzystne dla naszego pięknego ogrodu. Powstaje zatem pytanie, po co więc odprowadzać deszczówkę do kanalizacji lub bezsensownie się jej pozbywać, skoro można ją zbierać i wykorzystywać do pielęgnacji własnego ogrodu, oszczędzając przy tym spore pieniądze?

21Nowe Prawo Wodne a oszczędności na zbieraniu wody deszczowej
Pisząc na temat systemów zbierania i wykorzystania wody deszczowej na cele ogrodowe, warto odnieść się do prze pisów w tym zakresie, a w szczególności do nowego Prawa Wodnego, które najprawdopodobniej już w najbliższym czasie ureguluje kwestię związaną z odprowadzaniem wody deszczowej. Myślę, że zmiany te mogą w wielu przypadkach przyspieszyć proces decyzyjny czy budować zbiornik do mikroretencji – zbierać wodę i oszczędzać w ten sposób czy też nie. Zaoszczędzenie pieniędzy na wodzie sieciowej w przypadku zbierania wody deszczowej to jedno, a opłaty za odprowadzanie wód opadowych do kanalizacji to drugie. Posiadając zielony ogród, który wymaga nawadniania, a nie instalując zbiornika magazynującego wodę deszczową, jednocześnie odprowadzając wodę z dachu do kanalizacji deszczowej, można naprawdę stracić dużo pieniędzy. Po pierwsze zapłacimy za pobraną z sieci wodę do nawadniania ogrodu, po drugie zostaniemy obciążeni opłatą za odprowadzanie deszczówki do kanalizacji, która spłynie z naszego dachu i terenu utwardzonego. Dyskusja o opłatach za odprowadzenie wód deszczowych i roztopowych trwa w Polsce od wielu lat. Były już od dłuższego czasu sygnały, że tak naprawdę dopiero po wprowadzeniu nowego Prawa Wodnego wszystko powinno ruszyć z miejsca. Do tej pory opłaty z tego tytułu pobierano jednak w niewielu miastach i były one symboliczne, dlatego też inwestorzy prywatni, ale także i firmy nie miały większej motywacji do zbierania cennego daru, jakim jest woda. Po wprowadzeniu nowego Prawa Wodnego trzeba się liczyć z tym, że płacić będziemy wszyscy i będą to opłaty zdecydowanie wyższe, gdyż nowa ustawa zmienia zdecydowanie stawki za odprowadzanie wody opadowej i roztopowej do kanalizacji deszczowej. Pieniądze za opłaty środowiskowe do tej pory przekazywane były do Urzędów Marszałkowskich, natomiast obecnie powołana została nowa instytucja rządowa: Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polski i to tam będą kierowane środki z opłat środowiskowych. Według szacunków będą one trzykrotnie wyższe niż to, co było do tej pory i mają rocznie przynieść do budżetu Państwa kilka miliardów złotych. Nie ma co liczyć, że opłaty, jakie muszą odprowadzać samorządy, zostaną pokryte z budżetu gminy, najprawdopodobniej przełoży się to także na portfele mieszkańców. Według szacunków osób przygotowujących ustawę Prawo Wodne, statystyczny Polak zapłaci rocznie około 14 PLN. Opłatami za usługę odbioru wód opadowych i roztopowych objęte zostają wszystkie odwadniane powierzchnie, w tym również dachy, z których wody opadowe i roztopowe odprowadzane są do sieci kanalizacji deszczowej. Według przykładu przedstawionego przez Portal Samorządowy, przykładowy Kowalski, który posiada dom z podjazdem 20 m2 i niewielkim dachem 50 m2 płacił w latach 2016 i 2017 opłatę w wysokości około 41 PLN. W roku 2018 opłata ta może wzrosnąć prawie trzykrotnie do kwoty około 116 PLN. Dla porównania mały przedsiębiorca z działką około 1000 m2 i dachem 700 m2 dotychczas płacił 2344 PLN, a w tym roku opłaty wzrosną o ponad 500 PLN. Podwyżki nie ominą też mieszkańców spółdzielni, dla których opłaty za kanalizację deszczową wzrosną o ponad 60%. Wprowadzenie wyższych opłat dla gmin za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych ma w intencji rządu zmobilizować gminy do lepszego wykorzystywania tego rodzaju wód. Chodzi przede wszystkim o budowę zbiorników retencyjnych i stworzenie systemów mikroretencji, zielonych dachów, systemów nawadniania czy wykorzystywania powtórnego tzw. szarej wody. Opłaty związane z odprowadzaniem wód zmierzają w kierunku ich podwyższenia, więc jest to idealny moment, aby już na etapie projektu zaplanować budowę najbardziej optymalnego zbiornika, który będzie zbierał to, co „spada z nieba", wtedy też nikt nas nie zmusi do uiszczania opłat za odprowadzanie wody deszczowej, dodatkowo zaoszczędzimy na zakupie wody sieciowej, która docelowo miała być np. wykorzystana do podlewania terenów zielonych wokół budynku.

Systemy zagospodarowania wód do nawadniania ogrodów – dobór
(...)

! Posiadając zielony ogród, który wymaga nawadniania, a nie instalując zbiornika magazynującego wodę deszczową, jednocześnie odprowadzając wodę z dachu do kanalizacji deszczowej, można naprawdę stracić dużo pieniędzy

Wprowadzenie wyższych opłat dla gmin za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych ma w intencji rządu zmobilizować gminy do lepszego wykorzystywania tego rodzaju wód

(...)

Optymalne zaplanowanie automatycznego nawadniania
Podlewanie ogrodu ręcznie jest bardzo czasochłonne i dodatkowo nudne. Dodatkowo większość osób w okolicy potrafi podlewać swój ogród w tym samym czasie, co powoduje duże spadki ciśnienia wody w sieci wodociągowej i wydłuża czas podlewania. Dlatego warto zainstalować automatyczny system nawadniania z wykorzystaniem zebranej wcześniej w zbiorniku wody deszczowej. Sama instalacja nawadniania nie należy do najtańszych, ale zapewnia racjonalne zużycie wody i jej oszczędność na poziomie dochodzącym nawet do 30% w porównaniu do klasycznego ręcznego nawadniania wężem. Jeśli wszystko jest odpowiednio zaprojektowane i zbudowane praktycznie nie wymaga żadnej obsługi i może być wykorzystywane w każdym ogrodzie, zarówno małym jak i dużym.

! Wprawdzie woda deszczowa pochodząca z dachów jest relatywnie czysta, ale dobrze, jeśli zbiornik będzie wyposażony odpowiedni filtr, który w pewnym stopniu zabezpieczy nam jakość zbieranej wody deszczowej
(...)

Dobór odpowiedniej pompy do systemu nawadniania
(...)


Autor: mgr inż Artur Stadnik,

 

Literatura:
[1] Królikowska J., Królikowski A.: Wody opadowe. Odprowadzanie, zagospodarowanie, podczyszczanie i wykorzystanie. Wydawnictwo Seidel--Przywecki. 2012.
[2] Materiały techniczno-handlowe firm: Irritiol, Gardena, DAB Pumps,Nawodenienia.eu, aquatechnika.com.pl, gardenplanet.com.pl, portal samorządowy. pl euro-plast.biz.pl, evo-aqua.de, rewatec.de, 3Ptechnik.com

 

Jeśli chcesz przeczytać pełną treść artykułu zamów prenumeratę lub e-wydanie.