Drukuj
Nadrzędna kategoria: Aktualności

Podczas gdy trwa batalia o cele klimatyczne na 2050 r., wiele polskich miast i wsi dusi się smogiem. Forum Energii zebrało najważniejsze dane o zaopatrzeniu w ciepło, publikując pod koniec ubiegłego roku ważny raport. Ma on zwrócić uwagę na ciepłownictwo w Polsce, które, niestety, traktowane jak ubogi kuzyn energetyki.

15

Polska dusi się smogiem, szczególnie zimą. Jak podkreślają autorzy raportu, aby jakość powietrza zaczęła się poprawiać, najpierw na ciepłownictwo trzeba spojrzeć szeroko, bo to zarówno sieci ciepłownicze, jak i zaopatrzenie w ciepło gospodarstw domowych. W Polsce aż 70% ciepła powstaje w indywidualnych instalacjach grzewczych. Pozostałe 30% jest wytwarzane w systemach ciepłowniczych – w ramach jednej z najlepiej rozwiniętych sieci ciepłowniczych w Europie. Teraz grozi jej jednak stopniowa degeneracja i utrata szans na zapewnienie zewnętrznego bodźca rozwojowego. Aż 80% systemów ciepłowniczych w Polsce nie spełnia wymogów dyrektywy o efektywności energetycznej, co eliminuje możliwości wsparcia ze środków unijnych.

Zasadniczy problem: brak danych
Zaopatrzenie w ciepło jest domeną publiczną i dotyczy każdego polskiego gospodarstwa domowego. Dane dotyczące np. efektywności energetycznej, emisji zanieczyszczeń, form ogrzewania powinny być regularnie zbierane i powszechnie udostępniane. Tymczasem za zasadniczą barierę transformacji sektora energii w Polsce w kierunku wytwarzania czystego ciepła należy uznać nie tylko brak kompleksowej strategii dla tego obszaru, ale przede wszystkim ‒ brak powszechnie dostępnych danych, które opisywałyby stan tego sektora. Uderzające, że zaopatrzenie w ciepło, które jest dużym problemem środowiskowym i społecznym Polski, jest tak mało opisane i rozpoznane. Brakuje danych na temat stanu efektywności energetycznej budynków, indywidualnych źródeł ciepła i wielu innych. Fragmentarycznie informacje są zbierane przez Główny Urząd Statystyczny, Urząd Regulacji Energetyki i Agencję Rynku Energii. Nie są one jednak łatwo dostępne. Brak wiedzy na temat sektora skutkuje niewielkim zainteresowaniem kluczowych instytucji, bo trudno proponować rozwiązania naprawcze, skoro problem nie jest dobrze zdiagnozowany.

Co zawiera raport?
W analizie „Ciepłownictwo w Polsce. Edycja 2019” jest mało słów, ale dużo liczb, które powinny mobilizować do działania. Mało było takich opracowań do tej pory. Forum Energii chce zwrócić raportem uwagę, że brak danych jest barierą transformacji sektora energii w Polsce. Polska nie będzie mogła policzyć rzetelnie kosztów i monitorować postępów walki ze smogiem, jeżeli dobrze nie zdiagnozuje problemu i nie zleci państwowym instytucjom zbierania danych na temat stanu budynków, źródeł ciepła, efektywności energetycznej, emisji itd. Trzeba mieć nadzieję, że taką funkcję wypełni program ZONE. ‒ Raport podejmuje próbę przedstawienia kompleksowego obrazu, którzy tworzą dane z wielu źródeł, z różnych okresów, o odmiennej metodyce zbierania i różnej dokładności. Mamy nadzieję, że pozwoli on lepiej zrozumieć wyzwania związane z czystym ciepłem – mówi Rafał Macuk, analityk z Forum Energii i autor raportu. Raport powstał w oparciu o najbardziej aktualne dane i materiały publikowane przez: Główny Urząd Statystyczny, Agencję Rynku Energii, Urząd Regulacji Energetyki, Krajową Agencję Poszanowania Energii, Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami, Izbę Gospodarczą Ciepłownictwo Polskie, Eurostat i inne. Przygotowując publikację, Forum Energii zwraca uwagę na problemy, które mogą być barierą nie tylko przy tworzeniu obiektywnego i pełnego obrazu ciepłownictwa w Polsce, ale także przy wprowadzaniu potrzebnych zmian w tym sektorze. Należą do nich wspomniany już brak dostępu do danych, które albo nie są zbierane, albo nie są podawane do publicznej wiadomości. Kolejnym utrudnieniem jest to, że w publikowanych danych brak spójności metodycznej – poszczególne instytucje statystyczne stosują własne metody, co uniemożliwia stworzenie spójnego obrazu badanego zagadnienia.

Fakty i liczby na temat ciepłownictwa

Główne wnioski raportu:
‒ Politycy przez lata nie angażowali się w problem ciepłownictwa, postrzegając go jako trudny (rozproszona struktura), społecznie wrażliwy (koszty ciepła) i polityczny (presja na spalanie węgla zamiast wykorzystywanie czystszych form wytwarzania ciepła).
‒ Efektem zaniechania działań na rzecz poprawy jakości ciepłownictwa jest najgorsze w całej Unii Europejskiej powietrze wskutek emisji zanieczyszczeń z ponad czterech milionów domów ogrzewanych własnymi źródłami ciepła na paliwo stałe. Krajowe gospodarstwa domowe zużywają 87% węgla konsumowanego przez wszystkie gospodarstwa domowe w Unii Europejskiej.
‒ Ze względu na skalę problemu i rozproszenie indywidualnych źródeł ciepła odpowiedzialność za zmiany w ciepłownictwie rozkłada się pomiędzy różne szczeble administracji rządowej i lokalnej. Brak koordynatora ujmującego kwestię ciepłownictwa całościowo zaowocował nie tylko złą jakością powietrza, ale i niską efektywnością energetyczną budynków, dużymi stratami energii pierwotnej, a także brakiem impulsów rozwojowych dla małych i średnich przedsiębiorstw współpracujących z budownictwem i ogrzewnictwem.
‒ Brakuje zarówno długoterminowej polityki w zakresie efektywności energetycznej, jak i modernizacji ciepłownictwa oraz wskazania krajowemu przemysłowi kluczowych technologii będących fundamentem transformacji ciepłownictwa i jednocześnie źródłem rozwoju biznesowego.
‒ Nie do końca przemyślana polityka prywatyzacji sektora ciepłownictwa w latach 90. XX w. stała się co prawda dla dużych przedsiębiorstw ciepłowniczych impulsem rozwojowym, ale pozostawiła swojemu losowi niedokapitalizowane małe systemy ciepłownicze. W efekcie obecnie około 80% przedsiębiorstw ciepłowniczych w Polsce (odpowiedzialnych za produkcję 38% ciepła systemowego) zaliczanych jest do kategorii nieefektywnych.
‒ Brak wizji rozwoju ciepłownictwa, jak też jego długoterminowych celów doprowadził do tego, że administracja rządowa koncentruje się niemal wyłącznie na kontroli cen ciepła w systemach ciepłowniczych.
‒ Niesprecyzowanie polityki energetycznej państwa, w połączeniu z utrzymywaniem cen ciepła na możliwie najniższym poziomie, zatrzymało modernizację ciepłownictwa i skumulowało problemy.
‒ Nieskuteczna polityka socjalna, która miałaby zapobiegać ubóstwu energetycznemu (dotyczy ono około 12% społeczeństwa), blokuje modernizację ciepłownictwa. 
‒ Konieczne jest postawienie celów modernizacyjnych przed ciepłownictwem w perspektywie roku 2030 oraz opracowanie mechanizmów wsparcia ich realizacji oraz modeli biznesowych wprowadzających zmiany.

Ciepłownictwo w Polsce - Raport

Autorzy raportu (Forum Energii): opracowanie ‒ Rafał Macuk; współpraca ‒ dr Joanna Maćkowiak-Pandera, Andrzej Rubczyński.