Drukuj
Nadrzędna kategoria: Artykuły tematyczne

5Obecnie mamy do dyspozycji coraz więcej instalacji produkujących prąd na niewielką skalę przy wykorzystaniu energii słonecznej czy wiatrowej. Służą one nie tylko zaspokojeniu potrzeb firm i samorządów, ale również gospodarstw domowych. Wytwarzana energia często jednak przekracza aktualne zapotrzebowanie, dlatego jej nadwyżki powinny być składowane w przeznaczonych do tego magazynach energii.

O wyzwaniach i perspektywach stojących przed rynkiem magazynowania energii, a także o rozwoju i wykorzystaniu akumulatorów litowo-jonowych, m.in. do magazynowania energii, rozmawiano podczas tegorocznej edycji Battery Experts Forum, które odbyło się w dniach 19-21 września w Gliwicach.

Akumulatory litowo-jonowe
Jak wiadomo, kolejne modele smartfonów czy laptopów oferują coraz więcej możliwości, jednak każda kolejna ich funkcja jeszcze bardziej drenuje baterię. Stosowane do niedawna akumulatory niklowo-kadmowe nie były w stanie spełnić wymagań stale udoskonalanej elektroniki. Dlatego zaczęto sięgać po inne technologie przy konstrukcji akumulatorów. – Wprowadzone stosunkowo niedawno baterie litowo-jonowe pozwalają skumulować dwa razy więcej energii niż starsze technologie. Co ważne, w ich przypadku nie występuje efekt pamięci, który powoduje utratę rzeczywistej pojemności akumulatora. Obecnie tego typu rozwiązania wykorzystywane są już w większości sprzętu elektrycznego – wyjaśnia Maciej Gajda, kierownik produktu w firmie BMZ Poland, która zajmuje się produkcją akumulatorów litowo-jonowych. Podczas Battery Experts Forum wielokrotnie podkreślano ich przewagi nad starszymi technologiamii mówiono o możliwościach ich zastawania w dużych magazynach energii.

6Baterie litowe są o 70% lżejsze od kwasowo-ołowiowych, a także są od nich znacznie wydajniejsze – sprawność konwersji prądu stałego na zmienny dochodzi aż do 98%. Mogą one pomieścić znacznie więcej energii, a w dodatku można je wyładować niemalże do zera. Nieładowane rozładowują się mniej niż 0,5% rocznie.

Trwałość baterii z kwasem ołowiowym zależy od cykli ładowania (zwykle do 500). Baterie jonowe – zależnie od ich typu – mogą pracować przez 10-krotnie większą liczbę serii niż ich starsze odpowiedniki – ilość cykli często przewyższa nawet 5000, co daje możliwość eksploatacji przez 10 lat i więcej. Dużą zaletą jest też utrzymywanie stałego napięcia bez względu na stopień rozładowania. Magazyny energii bazujące na bateriach litowo-jonowych są lepiej dostosowane do współczesnych potrzeb rynku i stają się coraz powszechniejsze, pomimo wyższej ceny, ponieważ w perspektywie długofalowej mogą przynieść oszczędności.

Klastry energii
Jednym z zagadnień poruszanych podczas konferencji były klastry energii zajmujące się pozyskiwaniem i dystrybucją energii pochodzącej z OZE. W Polsce powstaje coraz więcej farm wiatrowych i słonecznych, które nie stanowią scentralizowanego systemu energetycznego oraz są pogodowo zależne. Uczestnicy forum dostrzegali jednak potencjał rynku, który wymaga koordynacji i współpracy z państwowymi zakładami. – Krajowe sieci w pewnych sytuacjach stają się nieefektywne. Mogliśmy się o tym przekonać podczas długotrwałych, wakacyjnych upałów, które poważnie zagrażały funkcjonowaniu elektrowni w Warszawie ze względu na brak wody niezbędnej do chłodzenia bloków energetycznych – tłumaczył Maciej Gajda. Prelegenci zwracali także uwagę na rolę lokalnych elektrowni wyposażonych w magazyny, które mogłyby wspomagać polskie sieci elektroenergetyczne.
Najwięcej klastrów jest w województwie małopolskim: 12 z 55 tego typu inicjatyw w całym kraju. Najczęściej powstają one w regionach o dużym zaludnieniu oraz silnie rozwiniętym przemyśle i gęstej sieci instalacji OZE. Przy tego typu inwestycjach budowane są magazyny energii, które z reguły są już wyposażone w akumulatory litowo-jonowe.

6System przesyłu energii elektrycznej ulega zmianie. Poszczególne gospodarstwa i regiony stają się niezależne energetycznie. Coraz większa różnorodność dostawców sprawia, że trzeba myśleć nie tylko o samym magazynowaniu energii, ale też o efektywności tego procesu.