envelope redakcja@polskiinstalator.com.pl home ul. Wąski Jar 9
02-786 Warszawa

Advertisement











kontakty zagraniczneEksport usług do krajów Unii Europejskiej to korzystna alternatywa dla polskich firm, które przez niestabilną sytuację na krajowym rynku zleceń często borykają się z problemami natury finansowej. Tymczasem zagranicznych ofert z branży instalacyjnej nie brakuje. Warto jednak dokładnie analizować ich treść i sprawdzać informacje o potencjalnym partnerze biznesowym, by nie paść ofiarą oszustwa.

 

Swoboda świadczenia usług

Przynależność Polski do struktur unijnych pozwala firmom realizować kontrakty zagraniczne na terenie innych krajów członkowskich, bez potrzeby posiadania w tych krajach stałego zakładu pracy, filii czy przedstawicielstwa. Nie jest też wymagane ubieganie się o wydanie specjalnych pozwoleń na pracę, ponieważ działania w strukturach Unii Europejskiej zmierzają do ujednolicenia rynku i zmniejszenia liczby obowiązkowych procedur. Jak widać, przed polskimi firmami budowlanymi otworem stoieuropejski rynek zleceń, a co za tym idzie: szansa na rozwój firmy, stabilizacja finansowa, regularność zleceń, możliwość podnoszenia kwalifikacji pracowników.
Warto jednak pamiętać, że kontrakt zagraniczny tylko wtedy jest korzystny, kiedy jest legalny. Jak więc dobierać partnerów biznesowych i gdzie szukać zleceń, by mieć pewność, że ich realizacja będzie dla firmy intratna?

Krok pierwszy: szukanie zleceń

Najwięcej zleceń dotyczących pracy za granicą znajduje się na portalach internetowych. Należy jednak przeglądać je z dużą ostrożnością i zwracać uwagę na podejrzane fragmenty ogłoszenia. „Nienormalnie” wysokie wynagrodzenie, brak nazwy firmy, która poszukuje podwykonawcy, brak szczegółów dotyczących realizacji – to sygnały, które powinny budzić czujność.
Kontaktów można też szukać wykorzystując branżowe znajomości i korzystając z doświadczenia kolegów po fachu, jednak tu też zalecana jest rozwaga i chłodna kalkulacja, a nie ślepa wiara w dobre intencje, niepotwierdzone rzetelną informacją. Pamiętajmy, że chodzi o poprawę rentowności firmy, a nie narażanie jej na straty.

Wielu przedsiębiorców budowlanych decyduje się na skorzystanie z usług oferowanych przez agencje zatrudnienia, agencje pośrednictwa czy firmy doradcze, które specjalizują się w pośredniczeniu między polskimi firmami lub pracownikami a zagranicznymi zleceniodawcami. Niestety, jak pokazują wyniki prowadzonych kontroli, agencje takie nie zawsze działają zgodnie z prawem i na korzyść klientów.

Zaniżanie wynagrodzenia lub jego niewypłacanie, niezawieranie pisemnej umowy z klientem, zatajanie istotnych dla zleceniobiorcy informacji, np. dotyczących wynagrodzenia, charakteru pracy i jej warunków, pobieranie nielegalnej prowizji z tytułu pośrednictwa już na początku współpracy – to tylko niektóre nieprawidłowości. Zanim więc podejmiemy decyzję o korzystaniu z usług agencji czy firmy doradczej, upewnijmy się, że działają legalnie i skutecznie.

Krok drugi: sprawdzenie pośrednika

Eksport usług do krajów Unii Europejskiej wymaga pewnego zachodu. Konieczne jest:

  • posiadanie wiedzy z zakresu przepisów prawa UE, prawa lokalnego i prawa pracy obowiązujących na terenie danego państwa;
  • przygotowanie niezbędnych dokumentów;
  • często też prowadzenie rozmów handlowych w języku obcym.

Warto więc skorzystać z usług specjalistów i mieć pewność, że eksport odbywa się zgodnie ze wszystkimi formalnymi wytycznymi. Wcześniej jednak musimy mieć pewność, że ów specjalista również stosuje się do tych wytycznych. Jak to zrobić?
Można przeprowadzić tzw. biały wywiad, czyli zdobyć informacje o firmie, z którą zamierzamy rozpocząć współpracę, wykorzystując powszechnie dostępne źródła informacji.

NIP, REGON i KRS
Posiadanie Numeru Identyfikacji Podatkowej umożliwia identyfikację podatników w Polsce, co jest równoznaczne z tym, że firma faktycznie istnieje i jest czynnym płatnikiem. W przypadku firm NIP nie podlega ochronie danych osobowych i może być udostępniony na prośbę zainteresowanego. Sytuacja wygląda analogicznie w przypadku numeru REGON. Jest to numer statystyczny podmiotu gospodarczego, znajdujący się w rejestrze Głównego Urzędu Statystycznego.
Warto też zwrócić się do firmy z prośbą o okazanie aktualnego odpisu (lub jego kopii) z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej lub Krajowego Rejestru Sądowego. Ważne, aby dokumenty te były aktualne, ponieważ tylko wtedy stanowią dowód, że firma nie zawiesiła działalności i nie jest w trakcie likwidacji.

US i Rejestr Dłużników
Partnera, który ma wspierać naszą firmę w eksporcie usług, należy sprawdzić także pod względem wiarygodności finansowej. Na prośbę osoby zainteresowanej Urząd Skarbowy ma obowiązek wydać zaświadczenie o zaleganiu bądź niezaleganiu z podatkami.
Kolejną sprawą jest sprawdzenie potencjalnego partnera w Rejestrze Dłużników Niewypłacalnych. Po złożeniu odpowiedniego wniosku i uiszczeniu należnej kwoty otrzymuje się informacje, czy dana firma figuruje w takim rejestrze.

Krok trzeci: sprawdzenie zagranicznego kontrahenta

Jeśli zdecydujemy się samodzielnie pozyskiwać zagraniczne zlecenia, niezbędne będzie przeprowadzenie wywiadu na temat przyszłego kontrahenta, ponieważ sukces kontraktu zależy w dużej mierze od jego legalności i rzetelności. Od czego zacząć?

Rejestry, wywiadownie i konsulaty
Przede wszystkim należy zweryfikować wiarygodność potencjalnego partnera biznesowego, w czym pomocne są rejestry przedsiębiorców, w których znajdziemy podstawowe informacje o firmie, tzn. rok założenia, wysokość kapitału zakładowego, adres siedziby, dane wspólników, czasem informacje o procedurach upadłościowych czy windykacyjnych. W większości państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego dostęp do nich jest bezpłatny.
Ważnym źródłem informacji są też rejestry podmiotów będących w upadłości bądź likwidacji. W wielu krajach EOG funkcjonują darmowe internetowe wyszukiwarki tych podmiotów (np. Holandia), w innych trzeba korzystać z płatnych serwisów. W rejestrach podmiotów gospodarczych poza informacjami dotyczącymi samego bytu danego podmiotu, można uzyskać dostęp do bilansu czy sprawozdań finansowych podmiotów zarejestrowanych w rejestrach przedsiębiorców.
Istotne jest również sprawdzenie, czy potencjalny partner biznesowy jest podmiotem zarejestrowanym jako podatnik VAT UE. Aby ułatwić dostęp do tych informacji, stworzony został system VIES (VAT Information Exchange System). Jego kluczowym zadaniem jest weryfikacja baz danych numerów identyfikacyjnych podatników VAT UE innych państw członkowskich i upewnienie się, że szukany kontrahent taki posiada.

Często bardzo pomocne w uzyskaniu informacji o zagranicznym kontrahencie są również wywiadownie gospodarcze, konsulaty lub zagraniczne izby handlowe z siedzibą w Polsce.

Krok czwarty: podpisanie umowy

Ustalenia słowne nie mają żadnej wartości – to podstawowa zasada każdego biznesu. Dlatego tak ważna jest treść umowy podpisywanej między polskim podwykonawcą a zagranicznym zleceniodawcą, gdyż w przypadku jakichkolwiek problemów stanowi ona podstawę w dochodzeniu praw i należności. Umowa taka powinna być sporządzona w języku zrozumiałym dla obu stron kontraktu (najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest sporządzenie jej w dwóch językach). Warto unikać w niej sformułowań abstrakcyjnych, które mogą być interpretowane dwuznacznie i możliwie precyzyjnie określić zwłaszcza terminy, kwestie wynagrodzenia czy innych wzajemnych zobowiązań.

Trzeba pamiętać, że każda umowa zawierana na gruncie międzynarodowym wymaga określenia porządku prawnego, któremu będzie podlegać w razie sporu między stronami. Jeśli tego zabraknie, o wyborze porządku prawnego zdecydują odpowiednie akty prawne, które mogą okazać się niekorzystne dla podwykonawcy. W treści umowy należy też wskazać sąd właściwy do rozwiązywania ewentualnych konfliktów.

Klauzula siły wyższej oraz hardship
Aby umowa dobrze zabezpieczała interesy podwykonawcy, w kontrakcie trzeba zawrzeć tzw. klauzulę siły wyższej oraz klauzulę hardship. Pojęcie siły wyższej oznacza zewnętrzne, nieuchronne i nieprzewidziane zdarzenia, które uniemożliwiają wykonanie zlecenia (m.in. klęski naturalne, strajki). Natomiast pojęcie hardship dotyczy wyjątkowo trudnych okoliczności, których wykazanie zwalnia stronę od odpowiedzialności za niewywiązanie się z warunków umowy.

Tekst powstał przy współpracy z firmą KomFort Polska, która od 2006 r. wspiera polskie firmy budowlane zainteresowane kontraktami na terenie krajów UE – od momentu przedstawienia oferty, aż do wykonania prac na miejscu budowy. Dzięki biurom lokalnym we Francji, Belgii i Niemczech, ma dostęp do bieżących ofert i przetargów, a także doskonale zna tamtejsze procedury związane z eksportem usług.

Autorka: Dominika Dynia
Fot. Viessmann


 

pi