Drukuj
Nadrzędna kategoria: Artykuły tematyczne

PC

 

O walorach pomp ciepła mało kogo trzeba dziś przekonywać, choć jeszcze do niedawna nie widziano ich formalnie w rodzinie OZE. Zmiany w tym zakresie dały nowe perspektywy szybko rozwijającemu się segmentowi rynku, głównie finansowe. Wykreowały także nowe opłacalne konfiguracje w zakresie doboru źródeł ciepła i energii.

 

Na początek warto przypomnieć, że pompy ciepła w Polsce dopiero od 28 kwietnia 2014 r. zostały formalnie uznane za urządzenia korzystające z odnawialnych źródeł energii. Wcześniej trudno było jednoznacznie potwierdzić ten fakt odnośnymi przepisami. Miało to niestety negatywne przełożenie na wszystkie dotychczasowe programy wsparcia. Nie było bowiem realnej podstawy prawnej do podjęcia decyzji przez urzędników Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) czy funduszy wojewódzkich (WFOŚiGW).

Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Gospodarki, pompa ciepła przekazuje do budynku co najmniej 60% ciepła jako OZE. W przypadku lepszej klasy urządzeń korzystających z energii aerotermalnej, czyli ciepła z powietrza, wartość ta może wynosić około 70%. W przypadku pomp gruntowych jest to ponad 75%.

 

Unikalne wsparcie – pojawia się i znika

Jeszcze parę lat temu programy wsparcia dla pomp ciepła funkcjonowały tylko w wybranych województwach, np. w woj. łódzkim i śląskim. Obecnie nastąpił znaczący przełom w tej kwestii. Praktycznie w każdym województwie pojawiły się możliwości dofinansowania pomp ciepła. Niestety, nie są to możliwości powszechne dla tzw. Kowalskiego. Najczęściej programy wsparcia ogłaszane są na bardzo krótki okres: jeden do kilku dni w roku! Powodem jest to, że ilość środków w stosunku do realnych potrzeb stanowi przysłowiową kroplę w morzu. Przykładem może być program wsparcia dla pomp ciepła WFOŚiGW w Warszawie, który został ogłoszony i zamknięty w tym samym dniu ze względu na wyczerpanie się puli środków.

Istotne znaczenie dla rozwoju pomp ciepła w nowych budynkach w Polsce będzie mieć program NFOŚiGW o nazwie Prosument. Można sądzić, że założenia techniczne tego programu, które wcześniej skonsultowało stowarzyszenie PORT PC, będą powielane w wielu programach wojewódzkich lub lokalnych. Niestety, w ostatniej chwili, już po konsultacjach strony społecznej, zarząd NFOŚiGW zmienił założenia przedstawione w programie, zmuszając (w każdym przypadku) potencjalnych prosumentów do produkcji energii elektrycznej z OZE. Mimo licznych protestów organizacji branżowych nie zostało to skorygowane.

 

Autor: Paweł Lachman
Fot.: Viessmann

Więcej informacji na temat programu Prosument, a także o programie dopłat od producentów w PI 1/2015.