envelope redakcja@polskiinstalator.com.pl home ul. Wąski Jar 9
02-786 Warszawa

Advertisement











szymZarówno przepisy dotyczące ochrony środowiska, jak i ekonomia przemawiają za tym, by przy modernizacji budynku oraz instalacji grzewczej uwzględniać ekologiczne źródła ciepła, które zużywają dużo mniej energii niż tradycyjne. Często wybór pada na pompy ciepła lub kolektory słoneczne. Zależnie od indywidualnych uwarunkowań różne mogą być jednak warianty takiej modernizacji.

Instalacje centralnego ogrzewania nie są wieczne. Podobnie, jak ich elementy składowe. Każda eksploatowana instalacja wymaga po jakimś czasie modernizacji, a w szczególnych warunkach – wymiany. Wynika to m.in. ze zmniejszającej się sprawności urządzeń, zwiększonych strat, a w konsekwencji zwiększonych kosztów ogrzewania. Ponadto z biegiem czasu zmieniają się technologie i możliwości nowych urządzeń. Okazuje się, że to, co było kilka czy kilkanaście lat temu szczytem techniki, dziś jest mało ekonomicznym przeżytkiem, który nie spełnia podstawowych wymogów, jakie narzucają przepisy i ekonomia. Technika idzie do przodu, a wraz z tym rosną oczekiwania związane z wydajnością układów, ochroną środowiska i komfortem.

Sens ekonomiczny

Urządzeniami często uwzględnianymi podczas modernizacji są obecnie pompy ciepła. Ich popularność wynika m.in. z możliwości technicznych tego źródła ciepła: niemal bezprzerwowego pozyskiwania energii z otoczenia (powietrza, ziemi, lub wody) i coraz wyższej efektywności, co w dużym stopniu przekłada się na obniżenie kosztów eksploatacyjnych. Znaczenie ma też oczywiście uzyskanie pożądanego efektu ekologicznego inwestycji. Gabaryty pomp ciepła, jak i szeroka gama dostępnych modeli pozwalają zwykle na bezproblemowe podłączanie tych urządzeń do modernizowanych instalacji. Inwestycje z zastosowaniem pomp ciepła są szczególnie opłacalne w przypadku instalacji dotychczas ogrzewanych drogimi nośnikami energii, jak gaz płynny (LPG) czy olej opałowy. Prawidłowo wykonana modernizacja pozwala wówczas na zredukowanie kosztów ogrzewania i przygotowania c.w.u. nawet o 60-80%. Kolejnym popularnym wariantem modernizacji instalacji, z powodzeniem stosowanym od lat, jest dołączenie do układu grzewczego kolektorów słonecznych. Koszty inwestycji są niższe w porównaniu z montażem pompy ciepła, ale oszczędności również są mniejsze, ponieważ w naszej strefie klimatycznej kolektory sprawdzają się głównie przy podgrzewie c.w.u., a tylko w niewielkim w stopniu przy wspomaganiu c.o. Oszczędności na ciepłej wodzie można szacować na poziomie 60%, zaś na centralnym ogrzewaniu jedynie na poziomie 10-20%.

Największa redukcja kosztów wiąże się oczywiście z kompleksowym działaniem: modernizacja instalacji powinna być poprzedzona termomodernizacją budynku. Termomodernizacja pozwala bowiem na obniżenie kosztów inwestycji np. w pompę ciepła, która dzięki dociepleniu może mieć mniejszą moc, oraz kosztów jej eksploatacji. Ze względów ekonomicznych warto też przeanalizować zastosowanie wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła.

Decyzja o modernizacji instalacji musi być dobrze przemyślana, aby inwestycja służyła ograniczeniu wydatków na energię, ale i zmniejszeniu zużycia energii. Szczególnie w przypadku doboru pompy ciepła do remontowanego budynku, należy dokładnie przeanalizować możliwości, gdyż ze względu na ograniczenia i istniejące elementy instalacji, taka inwestycja jest dużo trudniejsza niż w nowych obiektach. Projekt instalacji może wykonać projektant lub wykwalifikowany instalator, uwzględniając w nim potrzebne zmiany oraz wszystkie urządzenia i armaturę wspomagającą.

Co modernizować?

W zależności od wieku, stanu instalacji i podłączonych do niej elementów inwestorom proponuje się modernizowanie całej instalacji lub tylko niektórych jej elementów.

Modernizacja samej kotłowni. Polega na włączeniu do pracy w istniejącej instalacji pompy ciepła lub kolektorów słonecznych i ewentualnie dodatkowych urządzeń wspomagających pracę układu, takich jak bufor lub zasobnik c.w.u. Rozwiązanie to sprawdza się w kilku-kilkunastoletnich instalacjach, wykonanych w miarę nowocześnie, które będą w stanie pracować na parametrach podawanych przez pompę ciepła bez wyczuwalnego obniżenia komfortu cieplnego.

Modernizacja instalacji. Obejmuje wymianę kotłowni wraz z orurowaniem i armaturą wspomagającą. W grę mogą wówczas wchodzić następujące możliwości:

  • rezygnacja z kotła c.o. oraz zastąpienie go gruntową pompą ciepła;
  • wymiana dotychczasowego kotła na kondensacyjny i montaż powietrznej pompy ciepła;
  • wymiana dotychczasowego kotła na kondensacyjny, montaż kolektorów słonecznych i zastosowanie zasobnika solarnego c.w.u.

Modernizacja może również objąć instalację w całym budynku wraz z grzejnikami lub wymianę samych grzejników. W przypadku budynków wyposażonych w instalację ogrzewania podłogowego oraz budynków, w których nie będzie pełnej wymiany orurowania, zalecane jest czyszczenie chemiczne instalacji jeszcze przed rozpoczęciem robót. Warto też pamiętać, że instalacje bardzo stare, z żeliwnymi grzejnikami i dużymi przekrojami rur, są bardzo trudne do wyregulowania ze względu na dużą bezwładność, straty ciepła i znaczne ilości wody w instalacji, co ma znaczący wpływ na ekonomiczną pracę układu. W takich przypadkach raczej nie ma sensu oszczędzać na kosztach modernizacji – zwykle zalecana jest wymiana większości instalacji, ewentualnie można brać pod uwagę dobór odpowiedniego sterowania, jakim jest regulator pogodowy.

Dokładne ustalenie przed inwestycją, jakie elementy instalacji muszą być wymienione, jest kluczowe dla jakości i trwałości zmodernizowanej instalacji. Dzięki temu niższe będą również koszty modernizacji, bo wymianie będą podlegać tylko te elementy, które tego wymagają.

Brak dokładnego sprawdzenia instalacji przed modernizacją może skutkować tym, że po kilku latach „odnowiona” instalacja będzie wymagać kolejnego remontu. Szczególną uwagę przy kontroli trzeba zwróćić na korozję i stopień zakamienienia poszczególnych elementów instalacji.

Autor: Jarosław Szymański

O kryteriach wyboru pompy ciepła, kolektorów, o możliwościach technicznych montażu OZE oraz buforach i zasobnikach można przeczytać w dalszej części artykułu w trzecim numerze Polskiego Instalatora PI 3/16.

Zamów
wersję
drukowaną
PI 3/2016

 

Zamów
e-wydanie
PI 3/2016


 

pi