Tegoroczna edycja Targów ISH przebiegła w zimowej aurze. Można powiedzieć, że tym razem zima zaskoczyła niemieckich drogowców i nie tylko. Pogoda przełożyła się niestety na frekwencję na ISH, bo z powodu trudności komunikacyjnych i zamknięcia portu lotniczego we Frankfurcie, pierwszego dnia było zdecydowanie mniej odwiedzających niż zwykle. Co więcej, nawet niektóre stoiska pozostały puste. Następnego dnia wszystko jednak szczęśliwie wróciło do normy i hale Messe Frankfurt zapełniły się po brzegi.

Niemniej jednak porównując statystyki odwiedzających warunki atmosferyczne wyraźnie obniżyły generalną frekwencję w stosunku do lat ubiegłychISH to największa na świecie wystawa przemysłowa innowacyjnego projektowania łazienek, technologii energooszczędnego ogrzewania i klimatyzacji oraz odnawialnych źródeł energii. Motywem przewodnim 27. targów były skuteczne techniki oszczędzania wody i energii. Ta idea przewijała się w większości produktów i wystąpień. Tematycznie Targi zostały więc podzielone zostały na dwa główne bloki – ISH Woda i ISH Energia.

W ciągu pięciu dni targów odwiedziło je blisko 190 000 osób. Jedna trzecia odwiedzających pochodziła spoza Niemiec (z krajów Europy Wschodniej, Afryki Północnej, Azji Południowo-Wschodniej, Bliskiego Wschodu i Chin). „Te liczby są imponujące i jest to dowód dominującej pozycji ISH na międzynarodowej arenie imprez targowych dotyczących wody i energii. […]Pod względem wszystkich kryteriów – jakości produktów, wystawców i liczby zwiedzających oraz Fot. Messe Frankfurt GmbH/Petra WelzeltFot. Marek StachurkaTłumy zwiedzających na ISHWolfgang Marzin, prezes i dyrektor naczelny Messe Frankfurt, podczas konferencji prasowej otwierającej targi ISH 2013ich międzynarodowości, ISH jest niekwestionowanym numerem jeden w swojej dziedzinie” powiedział Wolfgang Marzin, prezes i dyrektor naczelny Messe Frankfurt.

Wolfgang Marzin, prezes i dyrektor naczelny Messe Frankfurt,podczas konferencji prasowej otwierającej targi ISH 2013

Trochę statystyki

Trudno w kilku zdaniach opisać wrażenia z ekspozycji zaprezentowanych w 11 halach na 250 000 m². Liczba odwiedzających, wystawców i prezentowanych produktów sprawia, że aby mieć szansę obejrzeć wszystko trzeba maksymalnie wykorzystać 5 dni trwania wystawy. Najliczniejszą grupę wszystkich odwiedzających ISH – 35% – stanowili instalatorzy.

Jak co roku organizatorzy przeprowadzili ankietę ewaluacyjną wśród wystawców i gości. Wynika z niej, że ocena jakości tegorocznych targów ISH wypadła pozytywnie. Niemieccy wystawcy szczególnie pozytywnie wypowiedziało się o koniunkturze w branży – 94% ankietowanych oceniło ją jako dobrą lub zadowalającą. Pozytywne były również oceny stopnia realizacji celów założonych na targi (85%) oraz stopnia, w którym zdołali dotrzeć do grup docelowych (76%). Taki wynik oznacza poprawę tych wskaźników o dwa i trzy procent w stosunku do edycji targów w roku 2011.

TA FUSION nowość na stoisku TA HYDRONICS

Opinie wystawców spoza Niemiec były zbliżone – ocena stopnia realizacji celów założonych na targi (81%) oraz stopnia, w którym zdołali dotrzeć do grup docelowych (79%).Najlepsze opinie pochodziły jednak od zwiedzających. Średnia ocena dla jakości i różnorodności danej kategorii produktów wyniosła 97% – o trzy procent więcej niż w 2011 r. Odwiedzający spoza Niemiec okazali się być szczególnie zadowoleni z poziomu realizacji oczekiwań założonych na ISH. Ogólna ocena zadowolenia odwiedzających targi

utrzymuje się na stałym poziomie 96%.

Jak prezentowali się najwięksi?

Na takiej imprezie nie mogło zabraknąć największych firm w branży. Swoje miasteczka wystawowe prezentowały międzynarodowe koncerny, takie jak: Bosch, Daikin, Geberit, Hansgrohe, Viessmann czy Vaillant. Prezentowały na nich liczne nowości i rozwiązania, zgodne z obecnymi trendami dotyczącymi oszczędzania energii i wody, czyli szeroko pojętej efektywności. Niestety jednak, wiele z prezentowanych rozwiązań nie było dedykowanych na polski rynek.

Polskie firmy na ISHBardzo pozytywnym akcentem jest coraz większa liczba polskich firm prezentujących się na ISH. W tym roku w targach uczestniczyło ich ponad 60. Swoje produkty przedstawiły między innymi: Alnor, Adamus, Capricorn, Centrum Klima, Darco, Gorgiel, Hevalex, Juwent, Klimawent, Kospel Makroterm, Plum, Smay, Tech, Terma i Termet. W wielu przypadkach z przyjemnością można było obserwować ekspozycję polskich produktów na świetnym poziomie – zarówno z punktu widzenia jakości wyrobów, jak i sposobu przygotowania stoiska, materiałów targowych i osób udzielających informacji o ofercie handlowej. Wydaje się, że sukces polskiej firmy na takiej imprezie polega na znalezieniu swojej mocnej strony, i właściwym wyeksponowaniu jej z uwzględnieniem uwarunkowań i znajomości sposobu funkcjonowania rynku niemieckiego. Czasem jest to dobra cena i przyzwoita jakość, czasem wysoka jakość i kreatywność, a czasem całkowicie własna produkcja. Kilka firm już znalazło sposób na przebicie się na rynek niemiecki z polskim produktem – inne wciąż próbują. Niestety ze względu na ograniczoną powierzchnię możliwą do wynajęcia, nadal nie każdemu udaje się na dostać na ISH.

Według zapowiedzi Targów Frankfurt Przedstawicielstwo w Polsce na kolejnej edycji w 2015 roku pokaże się ponad 68 polskich wystawców.

Reasumując, można sobie tylko życzyć, aby tego pokroju i skali imprezy branżowe odbywały się również w Polsce.

Zapraszamy się do zapoznania z nowościami z ISH na stronach 12-17 w PI 4/2013.