envelope redakcja@polskiinstalator.com.pl home ul. Wąski Jar 9
02-786 Warszawa

Advertisement











zanieczyszczenieDla powietrza nad Europą otwiera się nowy rozdział – przegłosowano długo negocjowane limity zanieczyszczeń dla elektrowni, pomimo sprzeciwu Niemiec i Polski. Modernizacja energetyki pozwoli uniknąć rocznie ponad 20 tysięcy przedwczesnych zgonów. Nowe prawo będzie potężnym impulsem do długo oczekiwanej transformacji naszej energetyki – komentuje Polska Zielona Sieć.

Przegłosowane unijne regulacje, wypracowywane w trwającym 6 lat tzw. procesie sewilskim, opierają się na najlepszych dostępnych technikach (tzw. BAT – z j. ang. Best Available Techniques) stosowanych z powodzeniem w innych krajach, np. w Stanach Zjednoczonych. Przepisy zaostrzają limity emisji szkodliwych dla zdrowia tlenków azotu, tlenków siarki oraz pyłów zawieszonych, które do tej pory uregulowane były dyrektywą o emisjach przemysłowych (IED). Obecnie po raz pierwszy do katalogu tych norm włączane są również limity dla związków chloru i metali ciężkich mi.in dla rtęci.

Nowe przepisy dotyczą przede wszystkim 280 działających w Europie elektrowni węglowych. Choć generują one 25% elektryczności w UE, to odpowiadają za emisję ponad 70% dwutlenku siarki i 40% tlenków azotu pochodzących z sektora przemysłowego. Regulacje dotyczą jednak również elektrowni opalanych ropą i gazem, ale również innych, również tych położonych na morzu.

Nowe limity emisji zanieczyszczeń, które obejmą energetykę opartą na paliwach kopalnych, pozwolą radykalnie zmniejszyć jej negatywny na nasze zdrowie. Koszty modernizacji elektrowni, zwrócą nam się z nawiązką dzięki obniżeniu ogromnych, ponoszonych obecnie kosztów zdrowotnych – komentuje Marek Józefiak z Polskiej Zielonej Sieci.

Nowe prawo będzie też dużym impulsem do transformacji sektora – w wielu przypadkach zamiast remontować kilkudziesięcioletnie instalacje, bardziej będzie się opłacało zainwestowanie w odnawialne źródła energii i rozwiązania służące oszczędzaniu energii – dodaje Józefiak.

Według ubiegłorocznego raportu Lifting Europe’s Dark Cloud, dostosowanie energetyki do nowych przepisów, pozwoli uniknąć w Europie ponad 20 tysięcy przedwczesnych zgonów rocznie – odpowiada to populacji takiego miasta jak np. Wadowice.

Co ciekawe, nowe przepisy zostały przegłosowane dosłownie o włos – głosami krajów, których łączna populacja wynosi 65,14% ludności UE, czyli zaledwie 0,14 punktu proc. ponad wymagane minimum. Przeciw głosowały głównie państwa Europy środkowo-wschodniej oraz Niemcy. Łyżką dziegciu jest fakt, że również przedstawiciel rządu Beaty Szydło, minister środowiska Jan Szyszko głosował przeciwko nowym regulacjom.

Szkoda, że polski rząd głosował przeciw, bardziej niż o nasze zdrowie, troszcząc się o wąsko pojęty interes spółek energetycznych. Dziwi to zwłaszcza, że minister Szyszko często opowiada o stawianiu na mityczne „czyste technologie węglowe” – komentuje Marek Józefiak z Polskiej Zielonej Sieci.

Dzień przed głosowaniem, przedstawiciele organizacji pozarządowych i środowisk lekarskich przekazali ministrowi europejską petycję podpisaną przez 125 tysięcy osób z apelem o poparcie nowych przepisów.

Źródło: Polska Zielona Sieć


 

pi