envelope redakcja@polskiinstalator.com.pl home ul. Wąski Jar 9
02-786 Warszawa

Advertisement











podsumowanie spiugRynek instalacyjno-grzewczy w Polsce w I kwartale 2016 roku ogólnie oceniany był pozytywnie. Bardziej pozytywnie w zakresie wzrostu oceniany był przez firmy dystrybucyjne, gdzie w kilku przypadkach wzrosty sprzedaży były sygnalizowane na poziomie dwucyfrowym. Powściągliwi w swojej ocenie byli natomiast producenci, przez których wzrosty szacowane były na nieco niższym poziomie.

Wydaje się, że jedną z podstawowych przyczyn takich opinii była wyprzedaż towaru po zatowarowaniach, jakie miały miejsce w IV kwartale 2015 r., spowodowanych potrzebą wykonania rocznych planów zakupowych, i w styczniu 2016 r. z powodu planowanych podwyżek cen. Innym powodem zróżnicowania ocen co do poziomu wzrostu rynku jest odmienna sytuacja w różnych grupach produktowych, co przekłada się bezpośrednio na poziom zapotrzebowania produktów i ich sprzedaż. Wpływ na ten stan rzeczy z pewnością ma efekt wprowadzania rozporządzeń unijnych związanych z ekoprojektem. Sygnalizowano także, że po stosunkowo niezłych dwóch pierwszych miesiącach kwartału, w marcu przyszło pewne osłabienie sprzedaży. Ogólnie, dał się zauważyć mniejszy ruch na nowo budowanych obiektach, zarówno w budownictwie jednorodzinnym, jak też użyteczności publicznej (co dokładnie dokumentują dane z raportu rynku). 

Daje się także zauważyć coraz silniejsza walka cenowa, co nie jest czymś nowym, ale obecnie częściej widać tendencje w kierunku odchudzania produktów. Coraz bardziej daje się także zauważyć brak wykwalifikowanych fachowców, reprezentujących wysoki poziom techniczny, na rzecz mniej wykwalifikowanej, ale tańszej siły roboczej. Niejako standardem stało się wynagradzanie instalatorów przez producentów za montaż ich urządzeń. Pewnym problemem jest również poziom cen produktów oferowanych w Internecie, chociaż z drugiej strony nie zawsze można znaleźć pokrycie tej oferty w dostępności towaru o tej cenie, gdy przychodzi do realizacji zamówienia.

Palącą potrzeba rynku wydaje się poziom doradztwa technicznego. Coraz częściej stosuje się w budownictwie technologie poprawiające efektywność energetyczną, przez co zmniejsza się zapotrzebowanie na ilość dostarczanego ciepła. Tymczasem, np. w budynkach, w których wystarczające byłoby urządzenie grzewcze o mocy 8 kW, w dalszym ciągu stosuje się urządzenie o mocy 23-24 kW, tak na wszelki wypadek. Także stosowanie regulatorów pogodowych, wbrew pozorom, nie jest w dalszym ciągu rozwiązaniem standardowym, ponieważ prościej jest zainstalować termostat włącz-wyłącz. To wskazuje, że Dyrektywa ErP jeszcze nie wpłynęła w pełni na świadomość instalatorów zakresie doradzania inwestorom co do doboru osprzętu, który pozwalałby na lepsze wykorzystanie urządzeń pod kątem efektywności energetycznej. Ponadto dyrektywa ErP nie pokazuje różnic w wypadku nieprawidłowego doboru kotła.

Pełna treść podumowania w wersji pdf


 

pi