envelope redakcja@polskiinstalator.com.pl home ul. Wąski Jar 9
02-786 Warszawa

Advertisement











Oto kolejne raporty z testów profesjonalnych elektronarzędzi marki Bosch. To wynik europejskiej akcji „1000 narzędzi – 1000 testerów” zorganizowanej przez firmę Robert Bosch. Narzędzia testowali nasi Czytelnicy, którzy zgłosili się do tego projektu.

50

Tester: Sebastian Śpiewak
Narzędzie: GKT 55 GCE Professional
Branża: budowlana

Prowadzę firmę budowlaną, dlatego zagłębiarka GKT 55 GCE Professional posłużyła mi m.in. do cięcia płyt OSB, desek o grubości 32 mm i sklejki szalunkowej.
W codziennej pracy jest to bardzo wydajne narzędzie. Dzięki regulacji prędkości obrotowej mogłem każdorazowo dostosować obroty do danego materiału. Poza tym GKT 55 GCE Professional ma wiele innych cech, które zasługują na pełne uznanie użytkowników. Charakteryzuje się precyzją cięcia, jest ergonomiczna i łatwa w obsłudze. Ma chowaną tarczę, co jest innowacyjnym rozwiązaniem. Ponadto daje możliwość cięć wgłębnych i ma system łagodnego rozruchu.
Zagłębiarka GKT 55 GCE Professional to profesjonalne i solidne elektronarzędzie, spełniające wymogi BHP. Gdybym posiadał odsysacz pyłu, z pewnością praca byłaby jeszcze bardziej przyjemna.

Tester: Witold Ludwiszewski
Narzędzie: GKT 55 GCE Professional
Branża: budowlana

50b

W programie „1000 narzędzi – 1000 testerów” miałem przyjemność sprawdzić zalety nowej zagłębiarki firmy Bosch. Do współpracy przy testowaniu i opiniowaniu zaprosiłem również swoich kolegów – cieśli. Rozwiązania zastosowane w tym modelu zaskoczyły mnie i początkowo posługiwanie się pilarką sprawiało mi trudności ze względu na wykształcone nawyki w pracy podobnym sprzętem.
Używałem jej do przecinania desek (uzupełnienie kilku brakujących elementów dekoracyjnych elewacji), cięcia elementów z wodoodpornej sklejki budowlanej o grubości 22 mm i 7 mm, a także cięcia listewek i kantówek (10 x 10 cm). W każdym materiale tarcza „Best-Wood” wykonywała wyjątkowo czyste cięcie i pozostawiała niemal idealnie równą powierzchnię, wręcz jak po użyciu struga. Wypróbowałem również najważniejszą funkcję tej pilarki – możliwość cięcia wgłębnego. Frezowanie szczeliny o szerokości 2 cm w belce nie sprawiło żadnych trudności, a byłoby bardzo niebezpieczne przy próbie wykonania tego tradycyjną maszyną z uchylną osłoną tarczy i stałą głębokością cięcia. Jednak do dużej liczby cięć, szczególnie długich, równoległych niezbędne jest korzystanie z przewidzianej do tego celu prowadnicy, której to zalet nie miałem możliwości sprawdzić, posiłkując się przyrządem zastępczym (profil aluminiowy lub łata – poziomnica).
Moim głównym zadaniem w firmie (Polimex-Mostostal SA) jest montaż i konserwacja prowizorycznej instalacji elektrycznej na placu budowy (obecnie – Park Wodny w Rudzie Śląskiej). W celu zminimalizowania kosztów oprócz kilku „fabrycznych” rozdzielni budowlanych wykonuję wiele podstaw i obudów podręcznych, mobilnych tablic zasilających z dostępnych drewnopochodnych odpadowych materiałów szalunkowych i do tego celu użyłem m.in. testowanej pilarki GKT 55 GCE. Wykonuję również drobne prace ciesielskie np. barierki ochronne, wyposażenie szatni, regały, stoły.
Podczas pracy dawała się odczuć jeszcze jedna zaleta nowego modelu – system Constant Electronic. W czasie cięcia grubego drewna o zróżnicowanym stopniu twardości silnik natychmiast reagował stabilizacją obrotów. Hałas wytwarzany przez testowane urządzenie zarówno pod obciążeniem, jak i na biegu jałowym, jest niewielki i nieuciążliwy dla pracującego, nawet w zamkniętych pomieszczeniach. Chowana tarcza wpływa dodatkowo na bezpieczeństwo pracy. Poza tym niepracująca pilarka może spoczywać w stabilnej pozycji na płycie głównej. Tradycyjnie stosowane kaptury ochronne, szczególnie tanich, niemarkowych producentów bardzo często ulegają awarii, np. w wyniku upadku urządzenia, zakleszczania mechanizmu powrotnego, przez co istniała możliwość odkładania na bok urządzenia z nieosłoniętą, a wirującą jeszcze tarczą i tym samym uszkodzenia kabla lub nawet zranienia pracującego.

Tester: Zdzisław Kamiński
Narzędzie: GBH 18 V-LI Professional
Branża: usługi elektryczne

51

Sprawdziłem jeden z najnowszych modeli młota udarowoobrotowego firmy Bosch przede wszystkim w pracach montażowych (anteny, kamery i czujki alarmowe), mocowaniu do podłoża listew instalacyjnych i przewodów na wysokości z drabin i rusztowań. Przyznaję, że narzędzie jest bardzo poręczne, szczególnie w tych ostatnich zadaniach, ponieważ pozwala m.in. na pracę jedną ręką, pozostawiając możliwość asekurowania się bądź samodzielnego trzymania osprzętu drugą.
GBH 18 V-LI Professional bardzo mile mnie zaskoczyło niezwykłą mocą – nie spodziewałem się czegoś takiego w tak małej, kompaktowej obudowie – i łatwością wiercenia w betonie, nawet wibrowanym. Na uwagę zasługuje też niezwykła wydajność baterii, lekkość oraz ergonomia młota. Narzędzie jest świetnie wyważone, pozwala pracować długo bez „przebrania” ręki. Rękojeść świetnie leży w dłoni. To wszystko sprawia, że praca jest po prostu przyjemna (co ważne, także dla ucha). Moim zdaniem trzeba wprowadzić jednak dwa ulepszenia. GBH 18 V-LI Professional aż się prosi o doposażenie w funkcję precyzyjnego podkuwania małymi dłutami i przydatną podczas prac montażowych diodę LED pod uchwytem lub w okolicy przełącznika, która pozwoliłaby na lepsze oświetlenie punktu wiercenia.


 

pi